Wszystko płynie. Nic w naszym życiu nie jest statyczne. Życie to ciągła, dynamiczna zmiana, wymiana energii: jak jin przemienia się w jang i odwrotnie. Życie staje się niemożliwe, jeśli ten przepływ zostanie zablokowany. Dopóki płynie energia, życie trwa. To co dajesz, wraca do ciebie pomnożone.  Zakłócanie przepływu energii jest przeciwstawianiem się prawom natury.  To prawo dotyczy wszystkiego w naszym życiu, także naszych związków z innymi. Związek to branie i dawanie, aby trwał energia musi płynąć. Czy w swoim związku praktykujesz dawanie i branie?  Jeśli tak, stajesz się silniejszy i rośniecie w nim razem.

Ten artykuł jest odpowiedzią na pytania Ani i Joli dotyczące relacji. Jakże pełne żalu, pretensji, smutku i próby zmiany tej drugiej osoby. No bo …. i tu wyłania się lawina negatywnych emocji, która  pokazuje co jest w tej osobie do zmiany, aby zablokowana w niej energia mogła popłynąć.  

Ania, która nie może stworzyć szczęśliwego związku  z mężczyzną,  patrząc na swoje relacje z ojcem znajdzie odpowiedź, dlaczego? Wszystko jest energią, także twoje życzenia, nastawienie, intencja itd. Szacunek za dar życia, jest ważniejszy niż spadek, który ma swój ciężar. 

Jolu, gdy w głębi serca życzysz wszystkim ludziom jakich spotykasz na swojej drodze, wszystkiego najlepszego: radości, szczęścia, dobrobytu, zdrowia, wszystkiego co dla nich najlepsze, ludzie to czują. Czują, czy im sprzyjasz, czy nie. Dopóki dajesz, będziesz otrzymywała. Negatywne emocje w stosunku do innych, blokują przepływ energii w twoim ciele. Okradają ciebie ze szczęścia i wewnętrznego spokoju i są przyczyną wielu dolegliwości o których piszesz. Negatywne uczucia materializują się w naszych ciałach poprzez choroby i skracają życie. Nawet jak wybaczenie nie przychodzi ci łatwo, wybacz wszystkim do których czujesz urazę. Zacznij od siebie, wybaczając sobie wszystkie błędy i głupoty.

W tym wymiarze nie ma ideałów. Cóż mieliby tu robić? Uczymy się, rozwijamy i wyciągając lekcje życiowe z własnych doświadczeń. Nie użalamy się nad naszymi pomyłkami. Nie żałujmy tego co minęło. Bycie pamiętliwym w stosunku do ojca, męża, partnera, pozbawia nas szczęśliwego życia. Oddajemy im władzę nad naszym obecnym życiem. Błędy, wyzwania, pomyłki są ważnym elementem w procesie naszego rozwoju. Bez nich nie bylibyśmy sobą. Jednak nie trzymamy tych blokad energetycznych: żal do rodziców, inne negatywne emocje które się pojawiają wraz z myślami o tym, jakie to okropne rzeczy ci wyrządzili. Ta uraza (negatywna energia) powoduje, że płacisz wysoką cenę za coś, czego nie zmienisz. Dorosłymi stajemy się dopiero wtedy, gdy wybaczamy swoim rodzicom. Mam tu na myśli szacunek za dar życia. Oddajesz władzę nad swoim życiem, gdy emocjonalnie (jak dziecko) jesteś uzależniony od swoich rodziców, za to co ci zrobili, robią. Robia to, co potrafią najlepiej. Nikt nie nauczy cię czegoś, czego sam nie wie. Szacunek za dar życia, wybaczenie im, sobie sprawia, że stajesz się dorosła i wznosisz się ponad własne cierpienie. Wyzwala to w tobie zablokowaną energię. Najszybciej to zrobisz, gdy uświadomisz sobie, że nasi rodzice robili wszystko, co potrafili najlepiej, dostępnymi dla nich środkami. Najważniejsze w tym jest zrozumienie, że odrzucając rodziców, odrzucasz to, co ci dali: życie! Dopóki negatywne myśli i urazy są w twojej głowie, nadal żyjesz w przeszłości i nie dostrzegasz pięknych chwil teraz. Wszak do pełnej szklanki nie nalejesz. Głupotą jest zatem żywić negatywne uczucia do innych: rodzica, męża, partnera, … . W tych relacjach nie ma miłości. Masz dokładnie takiego partnera na jakiego zasługujesz wewnętrznie. Takiego jak ty. Jest odbiciem twojego wewnętrznego świata. Gdyby był idealny, nie byłabyś jego partnerką. Zatem czego uczysz się o sobie z tej relacji? Nie odsuwaj dłużej miłości. To ty masz władzę, nie czyn, który wydarzył się w przeszłości.

Karanie siebie i pozbawianie się miłości, to „niewłaściwa władza” jak określają to mistrzowie feng shui. Właściwa relacja miłosna, czyli taka, gdzie energia płynie, gdzie jest równe bramie i dawanie, może rozwijać się tylko gdy masz władzę nad swoim życiem.  Zatem im szybciej wybaczysz, tym wcześniej będziesz cieszyć się chwilą i miłością. Możesz to zrobić teraz. Po co czekać. Możesz koncentrować się na dobrych stronach partnera, ojca, męża. Przywołuj w pamięci to, co w nim kochasz. Nawet jak wydarza się coś co powoduje, że dalsze życie razem nie jest wskazane, to i tak powinniśmy wybaczać najszybciej jak to możliwe. Tu chodzi o ciebie, nie o osobę której wybaczasz. Chodzi o twoje szczęście, sukces, spokój wewnętrzny. O twoje życie teraz i twoją przyszłość. Dąsanie się na kogoś, komu jesteś obojętna, a on nawet o tym nie wie (ludzie nie czytają w twoich myślach)  jest tylko stratą energii i osłabia ciebie. Bowiem temu komu przypisujesz winę, oddajesz władzę. Dopóki innych czynisz odpowiedzialnych za swoją sytuację, blokujesz przepływ energii w swoim ciele, a otoczenie to manifestuje. Emanujesz na otoczenie swoją wewnętrzną siłą lub słabością. Zobacz, poczuj, usłysz, czym? Twoje otoczenie wyraźnie to odzwierciedla. Jak kelner dostarcza ci to, co zamawiasz, bowiem, nasze otoczenie rezonuje z naszym wnętrzem. Zatem, za każdym razem gdy poczujesz, że wspomnienie o złych czynach powraca, wybaczaj wewnętrznie. Wspomnienia tracą władzę nad tobą i być może możesz odbyć nawet rozmowę. Nigdy jednak nie przepraszaj. Nie pozwalaj, aby ta druga strona się tłumaczyła. Wyjaśnij, że nie szukasz usprawiedliwienia dla twojej obecnej sytuacji a poinformuj, że wybaczasz wszystko co dana osoba ci zrobiła i życz jej wszystkiego, co dla niej najlepsze. Możesz też napisać list do tej osoby, do której czujesz negatywne emocje: żal, złość, itp. Niezależnie od tego, co ci zrobiła bądź odpowiedzialny za swoje życie. Tylko od ciebie zależy, jak to zinterpretujesz i jak na to zareagujesz. 

Kochani, ćwiczenie dla Was: 

• Wysyłaj pozytywną energię każdemu, kogo dziś spotkasz.
• Tym, których dziś odwiedzisz podaruj prezent. Nie musi być materialny. Może nim być uśmiech, szczery komplement. dobre życzenie, czy dobry pomysł.
• Ukochaną osobę obdaruj przemyślanym prezentem. Jej radość sprawi tobie przyjemność.
• Spraw prezent samej/samemu sobie. Pomyśl, do koga żywisz urazę? Wybacz tej osobie w swoim sercu. Potem porozmawiaj, zadzwoń lub napisz do niej list.

Napisz w komentarzu, co poczułaś/łeś po zrobieniu tego ćwiczenia?